3.03.2011

Pączki Dukana

Coś dla tych , którzy są na diecie i mimo wszystko chcą jej przestrzegać w tłusty czwartek:) Przepis na pączki ze strony http://zkotemwkuchni.blogspot.com/2010/12/paczki-dukan.html, pozwoliłam sobie bezpośrenio skopiować przepis:


Składniki:
  • 200 gram odciśniętego twarogu
  • 75 g jogurtu naturalnego (czyli pół z kubka 150g), robiłam bez bo masa i tak nie była bardzo gęsta
  • 2 łyżki mleka w proszku (białko 3,0; węgle 4,7; tłuszcz 0,1)
  • 2 łyżki skrobi lub budyniu
  • 6 łyżek otrębów NIE mielonych (4+2)
  • słodzik - dałam 3 łyżki
  • aromat waniliowy
  • 3 małe jajka lub 2 jeśli duże
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • nadzienie 
Wychodzi 9 sztuk na 1 dzień :) Lub połowa tego ile wam wyjdzie.
Zmiksować wszystko prócz białek, które należy ubić i delikatnie wymieszać z masą. 
Nakładać po 1 łyżce do foremek wyłożonych papilotkami jeśli nie mamy silikonowych. MOŻNA WYŁOŻYĆ PAPIEREM DO PIECZENIA
Najlepszy rozmiar papilotek to średnica dna 4 cm lub 4,5 cm, bo im szersze, tym płaskie.
Piec 30-35 minut w temp. 160-180 stopni (w zależności od piekarnika). Po wyjęciu nadziewać marmoladą:)Ja nabijałam od góry marmoladę bo nie chciałam wyjmować z papierka ale można odwinąć z boku i nabić bokiem lub zdjąć papierek i nabić od spodu.
Tym, którzy mają do wyboru silikon i papilotki, proponuję jednak formę silikonową, mi do paplilotek przylegał spód i ciężko było go oderwać:)
Nadzienie zrobiłam tak: zaparzyłam w szklance 4 herbaty owocowe, posłodziłam 3 słodzikami, dodałam 1,5 łyżeczki żelatyny, dobrze rozmieszałam, potem 1 łyżkę maizeny i również porządnie rozmieszałam, odstawiłam na 30min do lodówki i wyciskałam na pączki szprycą.
I na koniec zgodzę się w pełni z właścicielką przepisu, bez nadzienia to nie będzie pączek, początkowo, z lenistwa ( nie chciało mi się robić dżemu ) , chciałam zjeść same i średnio przypominały mi pączki, więc poświęciłam te dodatkowe 30 min i...efekt był doskonały, smak o niebo lepszy i zdecydowanie bardziej podobny do pączków:)


3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepis podawałam, jak jeszcze nie miałaś oficjalnego zakazu kopiowania na stronie - ja tez włożyłam pracę w opracowanie posta, zdjęcia itd., więc tego nie usunę, tym bardziej, że od samego początku podane było źródło przepisu. Więcej po prostu nie bedę umieszczać u siebie Twoich przepisów - dziwi mnie takie zachowanie, tym bardziej, że dzięki takim postom masz więcej ludzi u siebie, bo na pewno zaglądają i do Ciebie po przeczytaniu opisu. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim, ogromna ilość osób prowadzących blogi robi przepisy na podstawie przepisów z innych blogów - w końcu po to one są, żeby z nich korzystać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Korzystać tak, ale nie przepisywać :)
    Dziekuję ,że podałaś konkretny link :)

    OdpowiedzUsuń