8.03.2011

Chleb biały na zakwasie

Dzisiaj z pełną świadomością mogę napisać, że jestem z siebie dumna:) Tak tak tak...upiekłam mój pierwszy chleb na własnoręcznie wyhodowanym zakwasie. I powiem nieskromnie , że wyszedł przepyszny, zostały już po nim tylko okruszki:) A tak się bałam tego zakwasu, czytając różne fora i przygody z nieudanymi próbami chlebów na zakwasie:) Wyszedł chrupiący o pięknym prawdziwie chlebowym zapachu. Zarówno zakwas jak i przepis na chleb zawdzięczam autorce świetnego bloga Lisce, na którym na pewno będę dalej bazować przy dalszej " produkcji " chlebków:)

Linkuję bardzo fajny i prosty przepis na zakwas ( przyznam szczerze, że jest naprawdę mało roboty, a zabawa przednia:) - http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2008/02/zakwas.html

Przepis na chleb:


500g mąki pszennej
Łyżeczka soli
300g wody
8g świeżych drożdży
150g zakwasu żytniego

Wszystkie składniki wymieszał mi ładnie robot kuchenny ( ostatnio jest to mój niedoceniony skarb, który przeleżał kilka lat w szafce nieużywany:) ). Po wyjęciu ciasta uformowałam kulę i włożyłam do naczynia, przykryłam ściereczką i zostawiłam na dwie godziny. Po tym czasie chlebek podwoił już ładnie swoją objętość, wyjęłam ciasto , uformowałam bochenek, nacięłam ostrym nożem, spryskałam olejem, oprószyłam mąką i ponownie odstawiłam na 40min do wyrośnięcia.Następnie wstawiłam do nagrzanego piekarnika na 40 minut ( 210 stopni ) i wyszło mi to pyszne cudo:)

Tu sobie rośnie w oczekiwaniu na pieczenie....


Po upieczeniu....
I pokrojony...


1 komentarz: