22.02.2011

Sernik z ptasim mleczkiem

Jeżeli komuś znudził się tradycyjny sernik to polecam taką właśnie odmianę.

Składniki:

Sernik:
450-500gr sera chudego  ( ja używam President - pakowany po 450 lub 500g o konsystencji serka homogenizowanego -  ma najfajniejszą konsystencję )
3 jaja
5 łyżek słodzika w proszku ( ale uprzedzam lubię mocno słodki )
2 łyżki maizeny
Płaską łyżeczkę proszku do pieczenia
Aromat waniliowy lub cytrynowy

Wszystkie składniki zmiksować, białka ubić oddzielnie i połączyć z resztą masy - piec ok 40 min w 180 stopniach.

Ptasie mleczko ( przepis ze strony http://zkotemwkuchni.blogspot.com/2011/02/ptasie-mleczko-w-czekoladzie-dukan.html ), czyli:

180g serka 0% TSM lub Maćkowy lub jakiś inny byle niezbyt kwaśny
160g mleka skondensowanego bez cukru 4% tłuszczu
Słodzik w proszku ( najlepiej posmakować i dobrać ilość indywidualnie )
4-5 łyżek zwykłego mleka
Łyżka żelatyny
Aromat waniliowy

Robię troszkę inaczej niż autorka przepisu - serek mieszam z mlekiem skondensowanym, dodaję słodzik , aromat, miksuję w blenderze, do letniego mleka dodaję żelatynę i dobrze rozpuszczamy, po czym dodaję do zmiksowanej masy. Wykładam do prostokątnego pojemnika na folię aluminiową i wkładam do lodówki, żeby trochę stężał. Proponuję najpierw upiec sernik, ostudzić go i dopiero zabrać się za ptasie mleczko, żeby nam za bardzo nie stężało.

Kiedy nasz sernik jest już gotowy i ostudzony, nakładam na niego warstwę naszego lekko zastygniętego ptasiego mleczka i ponownie wkładam do lodówki.

Na sam koniec wierzch ciasta polewam polewą ( łyżka kakao, słodzik do smaku , ok. 2 łyżki mleka w proszku i rozrzedzam zwykłym mlekiem do odpowiedniej konsystencji ). I gotowe, smacznego:)

5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepis podawałam, jak jeszcze nie miałaś oficjalnego zakazu kopiowania na stronie - ja tez włożyłam pracę w opracowanie posta, zdjęcia itd., więc tego nie usunę, tym bardziej, że od samego początku podane było źródło przepisu. Więcej po prostu nie bedę umieszczać u siebie Twoich przepisów - dziwi mnie takie zachowanie, tym bardziej, że dzięki takim postom masz więcej ludzi u siebie, bo na pewno zaglądają i do Ciebie po przeczytaniu opisu. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim, ogromna ilość osób prowadzących blogi robi przepisy na podstawie przepisów z innych blogów - w końcu po to one są, żeby z nich korzystać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Korzystać tak, ale nie przepisywać :)
    Dziekuję ,że podałaś konkretny link :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cała sobota będzie należała do tego smakołyku! na pewno zrobię!

    OdpowiedzUsuń