Jabłka pieczone z serem i cebulą.....

Gdzieś, kiedyś mignął mi taki przepis, najprawdopodobniej trochę go zmieniłam, bo nie pamietam strony gdzie go znalazłam.W pierwszej chwili , gdy zobaczyłam to zestwienie składników, stwierdziłam , że nie może być dobre. Ale im dziwniejsza potrawa, tym większa ciekawość jej posmakowania. Powiem Wam, że byłam naprawdę mile zaskoczona i na pewno przepis ten wejdzie na stałe do mojego jadłospisu:)
Jabłka są pyszne, sycące, a przede wszystkim zdrowe i dość dietetyczne:)

Składniki:
2 jabłka ze skórką
pół nie za dużej cebuli
ser ( feta , camembert, kozi - w zależności jaki lubimy, ja używam tych o obniżonej zawartości tłuszczu )
łyżeczka musztardy
łyżeczka tymianku
troszkę imbiru
pieprz, sól
oliwa z oliwek

Jabłka kroimy na 8 części ( nie obieramy ze skórki ), wykrawamy pestki, cebulę kroimy w cieniutkie piórka. Całość mieszamy z musztardą, tymiankiem i 2-3 łyżeczkami oliwy ( będąc na bardziej restrykcyjnej diecie dawałam tylko łyżeczkę i tez było smaczne ). Wkładamy  do naczynia żaroodpornego, posypujemy z wierzchu odrobiną soli i pieprzem. Tak przygotowane jabłuszka zapiekamy w piekarniku w temperaturze 180stopni przez ok 30min ( zależy od piekarnika ), następnie wyjmujemy, posypujemy z wierzchu serem i zapiekamy jeszcze ok 10min. Jeżeli ktoś preferuje mięso na słodko, takie jabłka będą idealnym dodatkiem do drugiego dania.
Ja jem zawsze same jako sycący deser, palce lizać, oryginalny , fajny smak....